Ulica Batorowska wciąż nierówna…
Ulica Batorowska wciąż nierówna…bez wsparcia rządu
Niestety nadal gmina nie otrzymała środków na budowę ulicy Batorowskiej w Wysogotowie. Mieliśmy nadzieję, że II edycja Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg weźmie pod uwagę wniosek odnośnie do remontu Batorowskiej. Niestety na chwilę obecną projekt widnieje na liście rezerwowej i to dopiero na 23 miejscu. Wniosek obejmuje kilometrowy odcinek od ronda na drodze wojewódzkiej nr 307, zmierzający ku granicy z Dopiewem. To istotne połączenie komunikacyjne, które łączy dwie gminy: Tarnowo Podgórne oraz Dopiewo. Oprócz tego wspomniany odcinek łączy drogę wojewódzką nr 307 z drogą powiatową 2401P. W praktyce oznacza to, że dziennie przejeżdża tędy ponad 4000 samochodów. Jazda po takiej powierzchni jest skrajnie niebezpieczna i naraża użytkowników na wypadki.
– Przygotowany przez nas projekt uwzględnia zarówno potrzeby ruchu samochodowego, jak i zapewnia bezpieczeństwo pozostałym użytkownikom drogi – wypowiedział się w sprawie Wójt gminy Tarnowo Podgórne Tadeusz Czajka. – Zaplanowaliśmy budowę jezdni o szerokości 5,60-5,80 m, skrzyżowań, w tym dwóch wyniesionych, chodników po obu stronach, sześciu wyniesionych przejść dla pieszych, a także budowę kanalizacji deszczowej oraz budowę i przebudowę oświetlenia z wymianą na ekologiczne ledy.
Będzie jeszcze niebezpieczniej…
Wspomnijmy, że w Wysogotowie liczba mieszkańców stale rośnie. Na ten moment funkcjonuje tu około 580 firm oraz punktów mieszczących się w definicji usługa. Liczba ta stale rośnie, a więc ruch na odcinku przy Batorowskiej będzie stale się zwiększał. W Wysogotowie jest wiele działek przeznaczonych pod inwestycje, zatem rokuje to dalsze zagrożenia uliczne. W lipcu 2021 roku gmina uzyskała zgodę na budowę tejże drogi. Wtedy to właśnie wniosek o dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg trafił na listę rezerwową. Koszt tego przedsięwzięcia to w przybliżeniu 11 mln zł. W sierpniu ubiegłego roku gmina znów wystosowała pismo o dofinansowanie w kwocie 5 mln zł. Niestety i tym razem widniejemy na liście rezerwowej i to na 23 miejscu.
– Wniosek, chociaż spełnia wszystkie formalne kryteria, nie znajduje poparcia u rządzących – mówi Wójt Tadeusz Czajka. – Nie rozumiem tej decyzji, bo uważam, że to bardzo ważna inwestycja – podsumowuje Wójt.