23 stycznia 2025

Wygrana koszykarzy i porażka siatkarzy Tarnovii

mikstol tarnovia basket tarnovia volleyballl

Miniony weekend przyniósł kibicom sportowych drużyn z Tarnowa Podgórnego mieszankę radości i rozczarowania. Na drugoligowych parkietach swoje mecze rozegrali koszykarze Mikstol Tarnovii Basket Tarnowo Podgórne oraz siatkarze Tarnovii Volleyball Tarnowo Podgórne. Wyniki obu spotkań ukazały wyraźny kontrast w formie obu ekip.

Koszykarze Tarnovii – dominacja na parkiecie

Podopieczni trenera Rafała Urbaniaka nie zwalniają tempa. W swoim dziesiątym triumfie w tym sezonie pewnie pokonali ENEA Astorię Bydgoszcz wynikiem 94:60. Widowiskowa gra od początku do końca nie pozostawiła złudzeń co do dominacji gospodarzy. Kluczowe momenty meczu to doskonała pierwsza i ostatnia kwarta, wygrane odpowiednio 30:16 i 27:11.

Po 13. kolejkach tarnowscy koszykarze zajmują solidne trzecie miejsce w tabeli. Drużyna, która konsekwentnie buduje swoją pozycję w lidze, daje powody do optymizmu zarówno swoim kibicom, jak i sztabowi szkoleniowemu.

Siatkarze Tarnovii – trudny sezon trwa

Na drugim biegunie sportowych emocji znaleźli się siatkarze Tarnovii Volleyball. W sobotnim meczu przeciwko KRISHOME Września tarnowscy zawodnicy musieli uznać wyższość rywali, przegrywając 1:3 (17:25, 17:25, 26:24, 20:25). Choć trzecia partia dała chwilowy przebłysk nadziei, drużynie nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.

To już kolejna porażka w sezonie, przez co Tarnovia Volleyball kończy pierwszą rundę fazy zasadniczej na ostatnim miejscu w tabeli po 11. kolejkach. Przed zespołem stoi trudne wyzwanie – poprawa wyników w drugiej części sezonu.

Różne perspektywy na przyszłość

Miniony weekend pokazał, że sport w Tarnowie Podgórnym potrafi dostarczyć skrajnych emocji. Koszykarze Tarnovii Basket potwierdzili swoją wysoką formę, budząc nadzieje na udaną końcówkę sezonu. Z kolei siatkarze Tarnovii Volleyball muszą intensywnie pracować nad poprawą wyników, jeśli chcą uniknąć niechlubnego zakończenia rozgrywek.

Kibice obu drużyn z pewnością liczą na więcej radosnych chwil w kolejnych tygodniach – zarówno na koszykarskich, jak i siatkarskich parkietach.

O autorze

Skip to content