7 grudnia 2024

Kontrowersyjna dzierżawa gminnych działek w Przeźmierowie: Czy mieszkańcy stracą tereny rekreacyjne?

Kontrowersyjna dzierżawa gminnych działek w Przeźmierowie: Czy mieszkańcy stracą tereny rekreacyjne?

Ostatnie wydarzenia w Gminie Tarnowo Podgórne wywołały burzliwą dyskusję wśród mieszkańców Przeźmierowa i radnych. Sprawa dotyczy oddania w dzierżawę na 25 lat trzech działek gminnych, co według części radnych oraz mieszkańców, może prowadzić do utraty cennych terenów rekreacyjnych. Decyzja, przegłosowana 25 września podczas sesji Rady Gminy, budzi wątpliwości nie tylko co do samego sensu dzierżawy, ale także formy, w jakiej została ona przeprowadzona.

Korty zamiast terenów rekreacyjnych?

Radna Gminy Tarnowo Podgórne – Dorota Barełkowska – autorka postu na Facebooku, wskazuje, że pierwotne plany zakładały budowę kortów tenisowych na jednej działce, znajdującej się za przedszkolem. Pomysł ten miał szerokie poparcie zarówno wśród mieszkańców, jak i poprzednich kadencji radnych. Jednak obecna decyzja wójta o wydzierżawieniu całego obszaru, w tym terenów zielonych obejmujących górki i staw, spotkała się z oporem.

Radna podkreśla, że główny argument, jakim posługuje się wójt, to konieczność traktowania całego terenu jako jednej całości, co – jak stwierdził – jest preferowane przez inwestora. Jednak pojawia się pytanie, dlaczego dzierżawa obejmuje aż trzy działki, skoro wszystkie inwestycje, w tym boiska do padla, mogłyby zmieścić się na jednej dużej działce o powierzchni około 10 tysięcy metrów kwadratowych.

Link do wpisów na facebooku: https://www.facebook.com/groups/PrzezmierowoMojKwadrat/permalink/1658630528037968/; https://www.facebook.com/groups/PrzezmierowoMojKwadrat/permalink/1659736051260749/

Brak konsultacji z mieszkańcami

Według radnej, jednym z kluczowych problemów jest brak odpowiednich konsultacji z mieszkańcami na temat dalszych losów tego terenu. W głosowaniu dotyczącym Programu Rozwoju Lokalnego, korty zdobyły 64 głosy, ale niemal równą liczbę głosów uzyskały inne propozycje, takie jak budowa świetlicy i rozwój terenów rekreacyjnych (po 60 głosów). Zatem, jak twierdzi radna, mieszkańcy oczekiwali bardziej zróżnicowanej oferty inwestycji, a nie jedynie przekazania dużej części terenu pod prywatną inwestycję.

Obawy o przyszłość terenu

Radna nie kryje swoich obaw o przyszłość tego obszaru. Argumentuje, że choć korty tenisowe są potrzebne, to teren przy ulicy Kościelnej miał pozostać gminny i służyć celom publicznym. Zwraca uwagę, że w innych miejscowościach gminy, takich jak Tarnowo Podgórne czy Lusowo, władze raczej kupują ziemię pod inwestycje publiczne, jak szkoły czy świetlice, podczas gdy w Przeźmierowie ziemię się sprzedaje lub oddaje w dzierżawę – często za niewielkie sumy.

Radna wskazuje również, że wójt, w swoich wystąpieniach, często podkreśla rolę inwestorów w rozwoju gminy. Jednakże, jak zauważa, to lokalni przedsiębiorcy, zwłaszcza ci z Przeźmierowa, od lat 90. byli fundamentem gospodarczym gminy i przyczynili się do jej bogactwa. Dlatego niepokojące jest dla niej, że obecnie tereny te są oddawane pod prywatne inwestycje, bez odpowiedniego zabezpieczenia interesów mieszkańców.

Pytania bez odpowiedzi

Radna zwraca uwagę na brak jasnych odpowiedzi na kluczowe pytania dotyczące dzierżawy: dlaczego teren został oddany bez przetargu, jakie są warunki umowy oraz za ile? W jej opinii, wójt wykorzystuje swoją pozycję oraz retorykę, by wpływać na radnych i forsować swoje decyzje. Co więcej, ograniczenia czasowe wypowiedzi gości na sesji Rady Gminy sprawiają, że wielu ważnych kwestii nie można poruszyć w pełni.

Co dalej?

Decyzja o dzierżawie została przegłosowana, mimo sprzeciwu części radnych oraz mieszkańców. Wciąż jednak pozostają pytania, czy teren ten będzie mógł służyć lokalnej społeczności, czy też prywatny inwestor zdominuje jego przyszłe przeznaczenie. Radna kończy swój wpis z nadzieją, że w dłuższej perspektywie ta decyzja zostanie poddana ponownej refleksji, a mieszkańcy Przeźmierowa nie stracą jedynego tak atrakcyjnego terenu rekreacyjnego.

Sprawa z pewnością będzie miała dalszy ciąg, a mieszkańcy z niecierpliwością czekają na rozwój wydarzeń oraz konkretne działania w kierunku ochrony interesu publicznego.

O autorze

Skip to content